Leci, nie leci, leci, nie leci

Starty rakiet SpaceX są ostatnio jakieś mało pewne. Dziś w nocy miała być następna próba startu Hakuto-R. I wygląda na to że nie będzie. Nadal nie wiadomo kiedy poleci ten księżycowy lądownik.

Dziś po południu miał być także start F9 z satelitami OneWeb. I też wygląda na to że się obsunie. Jak na razie do jutra, ale nie ma nadal potwierdzenia. OOO, właśnie pojawiła się informacja że się obsunie aż do czwartku.

SpaceX coś musiał wykryć niepokojącego albo w czasie przygotowań, albo w czasie ostatniego lotu, bo od tego czasu wszystkie starty się obsuwają. Plotki mówią że chodzi o jakiś problem z silnikami pierwszego stopnia, ale co dokładnie się stało i co SpaceX musi sprawdzić/zmienić by rakiety były gotowe do lotu – tego nie wiadomo.

W Boca Chica też nieciekawie – B7 wrócił do hangaru, trudno powiedzieć co dalej – czy będzie modyfikowany, czy po prostu uznano że nie nadaje się do lotu.

Elon zajęty Twitterem i nie ma czasu ani dla Tesli ani dla SpaceX.

Marek Cyzio Opublikowane przez: