Lecimy ale nie pokażemy

VG planuje pierwszy od prawie dwóch lat suborbitalny lot VSS Unity. Odbędzie się on jutro ale firma nie planuje live stream. Trudno powiedzieć dlaczego. Oczywiście zwolennicy teorii spiskowych podejrzewają że firma się boi porażki, ale faktem jest że na ziemi będzie pełno obserwujących i to czy lot się udał czy nie będziemy wiedzieli praktycznie w tym samym momencie co gdyby był live stream. Ja podejrzewam że głównie chodzi o koszty – profesjonalny live stream jest kosztowny a firma broczy pieniędzmi i każda oszczędność jest ważna. Mam nadzieję że lot będzie udany i że VO zacznie w końcu tracić mniej pieniędzy (bo do zarabiania droga bardzo daleka). Gdyby VG padło to jakoś nie widzę szans na to by ktoś chciał kupić ich w całości. O tym jaki miałoby to wpływ na Spaceport America nawet nie wspomnę, na szczęście nie jestem podatnikiem w Nowym Meksyku bo inaczej by mnie szlag trafiał ile kasy poszło do śmieci.

Marek Cyzio Opublikowane przez: