Liberty Rocket

ATK poinformowało dziś że też chce uszczypnąć troszkę z pieniędzy które NASA ma na komercyjne loty kosmiczne. A że rakieta Ares-1 którą miało ATK produkować jest już raczej trupem, to zaproponowali nowe rozwiązanie – dwustopniową rakietę, której pierwszym stopniem byłby przetestowany już pięciosegmentowy booster na paliwo stałe od promu kosmicznego (który już raz poleciał jako Ares 1-X, tyle że wtedy piąty segment był atrapą) a jako drugi stopień kawałek rakiety Ariane V napędzany silnikiem Vulcan 2. Oba komponenty niezależnie są „human grade” – zostały certyfikowane do lotów załogowych. Co więcej oba komponenty mają za sobą dziesiątki bezawaryjnych startów. Taka rakieta mogła by wynieść ponad 22 tony ładunku na LEO, jej pierwszy lot byłby możliwy już w 2013 roku, a gotowość operacyjna w 2015. Rakieta startowałaby oczywiście z KSC (jako że do poskładania niezbędny jest VAB).  Poniżej grafika pokazująca elementy tej rakiety:

Oraz rysunek pokazujący rakietę na transporterze od Space Shuttle jadącą na platformę w KSC:

(zdjęcia (C) PR Newswire Photos)

Moim zdaniem ciekawy pomysł. Oba komponenty są przetestowane, tanie w wytwarzaniu i bezpieczne. Mam nadzieję że ten pomysł otrzyma pieniądze NASA i coś z tego wyjdzie.

Żródło

Marek Cyzio Opublikowane przez: