Dowiedziałem się trochę przypadkiem że raczej z niewiadomych przyczyn stoi u nas makieta kapsuły Orion. Tzn. nie do końca niewiadomych, bo w weekend odbywają się dwa „ważne” wydarzenia – TICO Warbirds Airshow (byłem na nim w zeszłym roku; w tym roku nie wybieram się z uwagi na połamane żebra) oraz rozpoczęcie sezonu treningowego Washington Nationals. I chyba to drugie wydarzenie jest ważniejsze, bo makieta kapsuły stoi sobie przy głównym wejściu do Space Coast Stadium – stadionu baseballowego na którym Washington Nationals rozgrywają swoje towarzysko-treningowe mecze. Niestety miejsce jest raczej kameralne – znalezienie sposobu dojazdu zajęło mi chwilę. Ale w końcu dotarłem i obejrzałem tą makietę. Zainteresowanie było zerowe – byłem sam na sam z kapsułą. Pozwoliło mi to na zignorowanie napisów „nie wspinać się na eksponat” i zajrzenie do środka. Ale w środku nie ma nic ciekawego – trochę jakichś białych rurek i tyle. Trochę jestem rozczarowany….
Poniżej kilka zdjęć makiety oraz pomnika promu który znajduje się przed stadionem, niestety było już późno (18:30) a do tego na niebie były ciężkie chmury i światło nie dopisywało. W związku z czym zdjęcia buro-ponure.
Edycja – podobno ta brudna puszka dotarła dziś do Kennedy Space Center.
|
Tablica informacyjna przy pomniku promu |
|
Pomnik promu |
|
Kapsuła nad bajorkiem (nie, nie było aligatorów) |
|
Kapsuła z bliska i jakże kuszący napis „nie wspinać się na eksponat” |
|
Kapsuła z tyłu |
Like this:
Like Loading...