SpaceX przygotowuje się wyraźnie do startu Starship – firma twierdzi że już 13 października będzie gotowa (a to nie było tak ze podobno byli gotowi od września?) i tylko czeka na zgodę FAA. Wczoraj zrobili test prysznica i jestem ciekaw czy znowu nie nachlapali wodą tam gdzie nie trzeba.
Jedną z plotek jaką widziałem było ze jeżeli nie dostaną do 13 zgody FAA na lot, to użyją poprzedniej licencji i po prostu nie będą lądować na wieży. Trudno mi w to uwierzyć ale znając Muska to możliwe. Możliwy jest także lot bez licencji z nadzieją że po wygranej Trumpa w wyborach firma będzie miała odpuszczone wszelkie „grzechy”. Musk już oficjalnie mówi że jak Trump nie wygra to on jest skończony. Prawdopodobnie chodzi o aferę z P Diddy i możliwe zamieszanie Muska w różne brudne interesy rapera.
Cóż, czekamy co się wydarzy. FAA stoi okoniem i jeżeli wydadzą zgodę na lot, to na pewno nie na lot z lądowaniem na wieży więc może być ciekawie.