- SpaceX podobno wstrzymuje się z emisją publicznych akcji aż do czasu kiedy MCT będzie latał
- SpaceX pracuje nad silnikiem Raptor, napędzanym ciekłym metanem i tlenem, o ciągu mniej-więcej 10x większym niż obecny Merlin 1D
- Musk + szef działu projektowania rakiet SpaceX powiedzieli że MCT będzie w stanie wysłać za jednym zamachem 100 osób na Marsa i że napędzany będzie 9 silnikami Raptor i że rakieta będzie w stanie dostarczyć na marsa 100 ton ładunku
- wersja z kompozytowymi zbiornikami paliwa była by w stanie wynieść na niską orbitę okołoziemską ponad 300 ton ładunku – 2.5 raza więcej niż Saturn V. I to przy raczej realistycznych założeniach.
- najlepszym rozwiązaniem jest wersja o średnicy 10 metrów (podobnej jak Saturn V) z kompozytowymi zbiornikami. Jeżeli jednak SpaceX zdecyduje się na zbiorniki z aluminium, to okazuje się że optymalna jest wtedy wersja z pierwszym członem o średnicy 15 metrów. Oczywiście to rozważania teoretyczne, taka rakieta nie pasuje do LC-39A, więc jest nierealna.
- nawet wybór gazu który będzie używany do utrzymywania ciśnienia w zbiornikach ma spory wpływ na nośność rakiety – stosując CO2 zamiast helu tracimy kilka ton nośności (bo tyle więcej waży niezbędny CO2) – wszystko związane z tą rakietą jest wielkie
- SpaceX planuje przerobić obecne barki do lądowania Falconów 9 na barki do transportu nowych rakiet jak tylko te rakiety powstaną. Transport 10 metrowej rakiety z Texasu drogą lądową jest niemożliwy (nie zmieści się pod mostami na autostradach)
Prasa i eksperci spekulują że MCT może dokonać pierwszego lotu na początku przyszłej dziesięciolatki, Musk chce także pokazać NASA że potrafi zbudować większą i lepszą rakietę niż SLS. Pewnie z nadzieją że jak kongres zobaczy monstrum NASA za miliardy dolarów wynoszące ledwo 70 ton na orbitę i rakietę SpaceX kosztującą ułamek tej ceny i wynoszącą 300 ton na orbitę, to publiczne pieniądze mogą popłynąć w innym kierunku. Szczególnie jeżeli poza rakietą powstanie też kapsuła przy której nie tylko Orion, ale także cała ISS będzie zabawką. Warto zauważyć że obecna masa ISS to około 380 ton – taka rakieta była by w stanie jednym strzałem wynieść na orbitę całą nową stację kosmiczną (zakładamy że postęp w dziedzinie materiałów pozwoliłby na zbudowanie lżejszej wersji ISS).