Mars-sranie

Nawet nie zamieszczam tego postu Muska, bo jego obietnice o tym jak to będziemy latali na Marsa już za dwa lata słyszę od tylu lat że straciłem rachubę.

Tak, mam nadzieję że ludzkość kiedyś dotrze na Marsa. Tak, mam także nadzieję że ludzkość kiedyś będzie miała permanentną bazę na Marsie (a także na Księżycu). I tak, na podstawie wiedzy o ostatnich kilkudziesięciu lat rozwoju technologii kosmicznych jestem przekonany że tylko SpaceX jest w stanie to osiągnąć. Ale o ile bezzałogowy lot Starship na Marsa za dwa lata pozostaje w zakresie potencjalnie realnych scenariuszy, o tyle lot załogowy za 4 lata jest pełnym sci-fi. Będę szczęśliwy jak zobaczę ludzi na Księżycu za cztery lata. LOT marsjański wymagał by przetestowania kilku kluczowych technologii – przede wszystkim produkcji ciekłego metanu i ciekłego tlenu na Marsie w ilościach wystarczających do zatankowania Starship. Poza tym lądowanie i start z Marsa. Systemy podtrzymywania życia pozwalające na taką wycieczkę (bez możliwości ewakuowania się na Ziemię). Lądowanie na Ziemi Starship który odbył wycieczkę na Marsa (a może przesiadka do Dragona albo innego starship?). Długo by tak wymieniać. Nie ma żadnych szans na załogowy lot za 4 lata. Optymistycznie to pewnie za 8-12 lat a i to olbrzymi optymizm.

Marek Cyzio Opublikowane przez: