Melbourne Air Show 2015

Dziś duża dawka zdjęć z Melbourne Air Show. Wybrałem się na tenże pokaz z moim znajomym, prawdziwym fotografem (tzn. człowiekiem dla którego robienie zdjęć to zawód a nie hobby) – Michałem Adamowski. Miłośnikom naprawdę dobrych zdjęć polecam zajrzenie na jego stronę – zobaczycie czym różni się moje amatorskie pstrykanie od prawdziwie profesjonalnych zdjęć.
Pokaz w tym roku był bardzo udany i bardzo oblegany, pomimo kumulacji trzech wielkich wydarzeń w okolicach – tydzień temu odbył się pokaz lotniczy w Titusville (w którym latali Thunderbirds) a w czwartek zaczął się jeden z największych w USA festynów muzyki country – Runaway Country. Każda z tych imprez przyciągnęła kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Wbrew obawom organizatorów trzy imprezy w tak krótkim okresie czasu nie tylko że nie kradły sobie widzów, a wręcz przeciwnie – ludzie przyjechali w nasze okolice na tydzień by móc uczestniczyć we wszystkich trzech. Kulminacją miał być sobotni strzał rakiety Falcon 9, ale jak czytelnicy wiedzą został odłożony. Za to w środę pewnie poleci Delta IV!
W części statycznej tegorocznego pokazu można było zobaczyć coś niezwykłego – X-47B – pierwszy bezzałogowy samolot który wystartował z i wylądował na lotniskowcu. Stali czytelnicy wiedzą że poświęciłem mu kilka postów w ciągu ostatnich paru lat. Czytelnicy wiedzą także że X-47B poszedł w odstawkę jako że pojawiło się coś tak technicznie zaawansowanego, że X-47B przy tym jest antykiem. Jednak nawet jak na antyk, to pojazd wygląda bardzo bojowo. Jest znacznie większy niż przypuszczałem. Przyglądając się otworom na podwozie i amunicję można zauważyć że USA poczyniło duże postępy w dziedzinie stealth – są one znacznie mniej poszarpane niż np. w F-22. Pomimo że pojazd jest znacząco mniej widoczny dla radaru. Ale F-22 i X-47B dzieli prawie 20 lat!
Drugą ciekawostką był V-22 – można było do niego wejść tyłem, przejść cały i wyjść przodem. Tak jak X-47B, V-22 jest także na żywo znacznie większe niż sobie wyobrażałem. W środku jest sporo miejsca, choć warunki są raczej spartańskie. Ale największe wrażenie robią rotory – są one olbrzymie! Piloci V-22 sprzedawali fajne koszulki z Afganistanu i za $10 stałem się właścicielem jednej z nich. Tylko gdzie ja będę w niej chodził? Na plecach mam wielką mapę Afganistanu pomalowaną jak ich flaga.
Pokaz rozpoczął się oczywiście tradycyjnym skokiem spadochroniarzy z amerykańską flagą. Był także obowiązkowy hymn, wykonany bardzo porządnie na żywo przez jakąś kobietę. Po wylądowaniu flagi zaczęła się akcja. Najpierw pojawił się F-16 i wyczyniał bardzo przyzwoite manewry. Była spora wilgotność powietrza, więc w każdym zakręcie samolot pokrywał się chmurką kondensacji. W trakcie pokazu F-16 rozpoczęto serwowanie jedzenia i natychmiast nad nami pojawiły się B-1RD czyli inaczej vultures (sępy). Zupełnie się nie przejmowały samolotami, za to wyraźnie były zainteresowane jedzeniem – czyżby pachniało ono jak padlina? Serwowano meatballs, jakiegoś kurczaka i BBQ z wieprzowiny. Dało się to od biedy zjeść, sytuacji pomagało nieograniczone i darmowe piwo.
Po F-16 pojawił się B-25, polatał trochę w lewo i prawo, zrobiłem mu kilka zdjęć, bo to nasz, lokalny B-25 z TICO w Titusville. Po nim był pokaz ratowania ludzi z wody w wykonaniu Eurocoptera HH-65 – znudzony żołnierz zapalił czerwoną racę, wyprodukował sporo dymy, helikopter podleciał, spuścił linkę, żołnierz bez pośpiechu się do niej przypiął i został wciągnięty do środka. Patrzyłem na to jednym okiem nawadniając się piwem i konsumując BBQ. 
W trakcie na niebie szaleli Geico Skytypers produkując napisy chwalące organizatorów, sponsorów i firmę Geico. Nawet równo im to wychodziło, ale wiatr był silny i szybko się im wszystko rozmazywało – w przypadku Northrop Grumman gdy kończyli drugi wyraz, to pierwszy był już dość nieczytelny. 
Potem pojawił się mój ulubiony V-22 Osprey – pokazał jak umie być helikopterem i samolotem i czymś pomiędzy, pokazał też dlaczego nie powinien lądować na trawie – kawałki tejże latały na wszystkie strony (na jednym zdjęciu to widać) – ciekawe ile tego syfu zassały silniki? 
Zaraz po zakończeniu V-22 pojawili się Geico Sktytypers i pokazali że potrafią nie tylko że pisać na niebie, ale także zadymiać okolice. Byli w tym rewelacyjni, jak powiedział komentator „dym jest raczej nieszkodliwy”. W trakcie ich pokazu na pasie startowym pojawił się F-22 i odebrał część zainteresowania. Skytypers zostawili po sobie kłęby dymu a do akcji wkroczył F-22. Ten samolot zadziwia mnie za każdym razem jak go widzę w akcji – to co potrafi wyprawiać w powietrzu jest nie do opisania. Oczywiście jak zwykle F-22 musiał wykonać „heritage flight” – tym razem poza P-51 pomagał mu w tym F-16. 
Po F-22 pojawili się jacyś inni latacze, ale nawet nie robiłem zdjęć bo nic ciekawego nie było. Wszyscy czekali na Blue Angels. I w końcu się doczekaliśmy – zaczęli pokaz dokładnie o 15:00. Najpierw pojawił się ich samolot transportowy – Fat Albert. Pokazał jak niesamowite możliwości krótkiego startu i lądowania ma C-130T (to nadal stary model w porównaniu z C-130J!). A potem pojawili się Blue Angels ze swoimi F/A-18 i szybko z Michałem zdecydowaliśmy że jednak Thunderbirds są lepsi – ich akrobacje są bardziej dynamiczne, latają równiej, mają ciekawszy pokaz. Blue Angels byli jacyś troszkę nie skoordynowani wczoraj. Często jeden z samolotów nie był dokładnie tam gdzie trzeba. A na koniec jeden z samolotów się zepsuł i trzeba było skrócić pokaz.
A oto i wielka dawka zdjęć z Melbourne Air Show. Miłego oglądania!
Melbourne Air Show 2015
X-47B

Melbourne Air Show 2015
X-47B
Melbourne Air Show 2015
X-47B
Melbourne Air Show 2015
X-47B
Melbourne Air Show 2015
X-47B
Melbourne Air Show 2015
X-47B
Melbourne Air Show 2015
X-47B
Melbourne Air Show 2015
X-47B
Melbourne Air Show 2015
Flaga
Melbourne Air Show 2015
F-16
Melbourne Air Show 2015
F-16
Melbourne Air Show 2015
F-16
Melbourne Air Show 2015
F-16 rozmazany w swoim wydechu
Melbourne Air Show 2015
F-16
Melbourne Air Show 2015
B-1RD
Melbourne Air Show 2015
F-16
Melbourne Air Show 2015
F-16
Melbourne Air Show 2015
F-16
Melbourne Air Show 2015
B-25
Melbourne Air Show 2015
B-25
Melbourne Air Show 2015
B-25
Melbourne Air Show 2015
B-25
Melbourne Air Show 2015
HH-65
Melbourne Air Show 2015
HH-65
Melbourne Air Show 2015
HH-65
Melbourne Air Show 2015
HH-65
Melbourne Air Show 2015
Geico Skytypers piszą
Melbourne Air Show 2015
V-22
Melbourne Air Show 2015
V-22
Melbourne Air Show 2015
V-22
Melbourne Air Show 2015
V-22
Melbourne Air Show 2015
V-22 – zobaczcie ile syfu wyrwał z trawy
Melbourne Air Show 2015
V-22
Melbourne Air Show 2015
V-22
Melbourne Air Show 2015
Geico Skytypers
Melbourne Air Show 2015
Geico Skytypers
Melbourne Air Show 2015
Geico Skytypers
Melbourne Air Show 2015
Geico Skytypers
Melbourne Air Show 2015
Geico Skytypers
Melbourne Air Show 2015
Geico Skytypers
Melbourne Air Show 2015
Geico Skytypers
Melbourne Air Show 2015
Geico Skytypers
Melbourne Air Show 2015
F-22
Melbourne Air Show 2015
F-22
Melbourne Air Show 2015
Geico Skytypers
Melbourne Air Show 2015
Geico Skytypers
Melbourne Air Show 2015
F-16 z brodą
Melbourne Air Show 2015
F-22
Melbourne Air Show 2015
F-22
Melbourne Air Show 2015
F-22
Melbourne Air Show 2015
F-22
Melbourne Air Show 2015
F-22
Melbourne Air Show 2015
F-22
Melbourne Air Show 2015
F-22 – zaćmienie słońca
Melbourne Air Show 2015
F-22
Melbourne Air Show 2015
F-22
Melbourne Air Show 2015
F-22
Melbourne Air Show 2015
F-22 z brodą
Melbourne Air Show 2015
F-22, F-16 i P-51
Melbourne Air Show 2015
F-22
Melbourne Air Show 2015
Fat Albert
Melbourne Air Show 2015
Fat Albert
Melbourne Air Show 2015
Fat Albert
Melbourne Air Show 2015
Fat Albert
Melbourne Air Show 2015
Fat Albert ostro hamuje
Melbourne Air Show 2015
Fat Albert
Melbourne Air Show 2015
Blue Angels
Melbourne Air Show 2015
Blue Angels
Melbourne Air Show 2015
Blue Angels
Melbourne Air Show 2015
Blue Angels
Melbourne Air Show 2015
Blue Angels
Melbourne Air Show 2015
Blue Angels
Melbourne Air Show 2015
Blue Angels
Melbourne Air Show 2015
Blue Angels
Melbourne Air Show 2015
Blue Angels
Melbourne Air Show 2015
Blue Angels
Melbourne Air Show 2015
Blue Angels
Marek Cyzio Opublikowane przez: