Miał szczęście

Wojsko odtajniło zapis z kokpitu F-16 w którym opracowany przez NASA system Auto-GCAS uratował życie nieprzytomnemu pilotowi F-16. Pilot stracił przytomność podczas ćwiczeń walki powietrznej – wykonywał jakiś manewr z przeciążeniem 8.3G. Po utracie przytomności samolot zaczął lecieć w stronę ziemi z 17 tysięcy stóp z włączonym afterburner’em. Po 22 sekundach samolot leciał z nachyleniem 50o i naddźwiękową prędkością. Dwie sekundy później słyszymy instruktora krzyczącego „recover!”. System Auto-GCAS przejmuje kontrolę nad samolotem na wysokości 8760 stóp. Chwilę później pilot odzyskuje świadomość i „pomaga” systemowi Auto-GCAS zwiększając przeciążenia z 5G (na tyle zaprogramowany jest Auto-GCAS) do 9.1G. Gdyby nie Auto-GCAS, to pilot pewnie obudził by się za nisko żeby uratować samolot (choć pewnie miał by niewielkie szanse na katapultowanie się).

Marek Cyzio Opublikowane przez: