Mikołaj w październiku

USAF ogłosiło dziś swoje plany wspomagania firm kosmicznych pieniędzmi podatników. Trzy firmy się załapały:

  • Blue Origin dostanie pół miliarda dolarów na rozwój rakiety New Glenn
  • Northrop Grumman dostanie prawie 800 milionów na rakietę OmegA
  • ULA dostanie prawie miliard na Vulcan’a.
  • Ciekawostką jest brak SpaceX. Podobno problem leży w różnicy zainteresowań firmy i USAF. USAF by chciało by SpaceX pracował nad nowym ostatnim stopniem dla Falcona Heavy oraz nad pionową integracją ładunków dla tej rakiety. A SpaceX chciałby dostać pieniądze na rozwój BFR. Dla USAF BFR nie jest potrzebny – Falcon Heavy jest w stanie dostarczyć dowolny ładunek planowany przez USAF na wymaganą dla tego ładunku orbitę.
  • Największym zwycięzcą jest ULA. Nie dość ze firma dostała najwiecej pieniędzy to także cześć nagrody dla Blue Origin jest w pewnym sensie przeznaczona dla ULA – pozwoli ona na dalsze przyspieszenie prac nad silnikiem BE-4 który będzie napędzał Vulcan’a.
  • Ciekawe czy ten miliard pomoże na tyle przyspieszyć prace nad Vulcanem by rakieta poleciała po raz pierwszy jeszcze w 2020 roku (czyli przed New Glenn)? ULA ma spore doświadczenie w budowaniu niezawodnych (choć drogich) rakiet, ale raczej nie jest znana z dotrzymywano terminów.
  • Wygrana Northrop Grumman jest zaskoczeniem choć moim zdaniem nie do końca. OmegA poza tym że będzie relatywnie bezpieczną alternatywą dla innych rakiet, ma wiele dodatkowych zalet – przede wszystkim powoduje utrzymanie ceny paliwa stałego w ryzach co jest niezmiernie ważne dla wielu innych programów a w szczególności programu wymiany międzykontynentalnych pocisków balistycznych Minuteman.
  • Marek Cyzio Opublikowane przez: