Muzeum lotnicze w Warner Robins, GA

Musiałem na kilka dni polecieć w celach biznesowych do Atlanty i przypomniałem sobie że niedaleko znajduje się bardzo ciekawe muzeum lotnictwa, w którym byłem kilkukrotnie w ciągu ostatnich kilkunastu lat, ale nie zaglądałem tam już conajmniej 5 lat i wartałoby odświeżyć wspomnienia. W związku z czym po wynajęciu samochodu zamiast skierować się na północ, popędziłem na południe. Warner Robins jest około 90 minut jazdy od lotniska w Atlancie i jakieś 30 minut od Macon, GA. Znajduje się tam dość duża baza wojskowa, która (jak większość baz w USA) czasy największej świetności ma już za sobą – w czasach zimnej wojny stacjonowały tam B-52 gotowe do ataku nuklearnego, pod koniec lat 90’tych stacjonowały tam bombowce B-1B oraz tankowce KC-135. Obecnie głównym zajęciem bazy jest utrzymywanie gotowości bojowej całego zestawu ciekawych samolotów – F-15, C-141, C-5, C-130, AC-130 i wiele innych. W bazie pracuje ponad 23 tysiące cywilów. No i najważniejsze – przy bazie znajduje się jedno z ciekawszych muzeów lotniczych w USA (i drugie pod względem wielkości/ilości eksponatów) – Museum of Aviation. Najcenniejszym eksponatem jest SR-71 który w 1976 roku ustanowił dwa rekordy świata – prędkości w locie (3529.6 km/h) oraz prędkości w locie po zamkniętym torze o długości 1000 km. Oba te rekordy nie zostały pobite do dziś i nie wygląda żeby w najbliższym czasie cokolwiek było w stanie je pobić.  W muzeum znajduje się także U-2 oraz wiele innych ciekawych eksponatów. Zdjęcia co najciekawszych poniżej (mam dużo więcej zdjęć, ale niektóre nie wyszły a inne odrzuciłem bez powodu):

U-2

Bomba atomowa Mark 6 – pierwsza masowo produkowana atomówka w arsenale USA. Wielka, ciężka i wymagająca dużo plutonu.
SR-71 – dziewiąty zbudowany egzemplarz tego samolotu. Ten właśnie egzemplarz pobił w 1976 roku dwa rekordy świata w prędkości lotu (w locie prostym oraz po 1000 km torze) – rekordy których nie udało się nikomu do dziś pobić! 
Silnik Pratt & Whitney R-4360 – 28 cylindrów, 71.5L pojemności, supercharger, moc od 3000 KM do 4300 KM. 
SR-71 od tyłu
Martin RB-57A Canberra
Alisson J-33 – jesten z pierwszych silników odrzutowych, ciąg od 20 kN do 27.1 kN w zależności od wersji, używany był w kilku powojennych samolotach oraz w dwóch pociskach – Mace i Matador (można o nich poczytać w poście poświęconym „mojemu” muzeum)
Bombowiec strategiczny Boeing B-1B stojący przed wejściem do muzeum
Otwarty dziób samolotu F-15
Za siatką wypatrzyłem wybebeszonego Global Hawk’a
F-16A
Wyeksponowane uzbrojenie na Convair F-102A
Jakim cudem to latało???? Kaman HH-43A
Atomówka z boku
„Midnight Train from Georgia” – urocza nazwa dla bombowca
C-141 Stratolifter
C-141 Stratolifter z boku
Douglas C-124C Globemaster II
F-15
B-52
Martin RB-57A Canberra
Sikorsky HH-34J z pięknie pokazanym silnikiem
 Convair F-102A
Silnik Wright R-3350-57 Cyclone – 18 cylindrów, 2200 do 2800 KM
Sikorsky HH-34J
B-52
B-1B
Fairchild C-123K Provider 
Silnik Wright R-1820-84 od helikoptera HH-34J – 1525 KM
Lockheed EC-121K Constellation
Boeing EC-135N Stratotanker
Nie jestem pewien co to za samolot, ale wygląda na D-57
AC-130
Wejście do muzeum i B-1B w tle.
F-15
Silnik Pratt & Whitney R-985 – moc od 300 do 450 KM
Boeing EC-135N Stratotanker
Marek Cyzio Opublikowane przez: