Wczoraj pojawiła się informacja że jeżeli lot CRS-17 poleci 30 kwietnia, to lądowanie odbędzie się na barce a nie na LZ-1. Powody są jasne – po pierwsze LZ-1 jest nadal zanieczyszczone MMH i pewnie zejdzie trochę czasu zanim uda się je w pełni odkazić. Ale poza tym nadal trwa i przez dłuższy czas będzie trwała akcja zbierano resztek po wybuchu Dragona 2 i przygotowania do lądowania oraz samo lądowanie mogło by namieszać w tym.
Barka ma być przy samym brzegu, choć niestety za horyzontem ale będzie widać landing burn w znakomitej większości. Mogą być ciekawe zdjęcia, choć podejrzewam że będę musiał zrobić dwa osobne bo stojąc na plaży nawet 12 mm obiektyw nie obejmie wszystkiego. Chyba że się odsunę trochę, ale wtedy stracę spory kawałek landing burn.