Naprawdę wzięli się do roboty

Trzecia porcja Kuiperów jedzie na Cape Canaveral. Jako że ULA jest powolna, to mają one polecieć F9. W sumie ciekawa sytuacja – Amazon kupił loty od Ariane, ULA i Blue Origin i dopiero akcjonariusze zmusili ich żeby kupili też kilka lotów od SpaceX. I jak to zwykle bywa SpaceX ich ratuje z opresji bo Blue Origin nie jest w stanie wystrzelić niczego w tym momencie, Ariane także a ULA zajmuje miesiąc przygotowanie jednego Atlas V do startu podczas gdy żeby zdążyć z wystrzeleniem minimalnej działającej konstelacji zanim FCC się wkurzy, Amazon powinien je wystrzeliwać dosłownie co kilka dni.

Dla przypomnienia – Amazon się zobowiązał do wystrzelenia co najmniej 1618 satelitów do 30 lipca 2026. Atlas V wynosi ich na orbitę 27. Falcon 9 pewnie podobną liczbę. Vulcan ma co najmniej 40 brać na jeden lot. Ariane 6 co najmniej 30 a New Glenn co najmniej 50. Zakładając że wszystkie loty będą New Glenn, to trzeba 32 startów. Czyli lotu co 12 dni. W przypadku Atlas V czy Falcona 9 liczba startów jest większa – około 60. Czyli lotu raz w tygodniu. Obie te opcje są zupełnie nierealne więc wiadomo że Amazon nie zdąży. Ale firma ma pewnie nadzieję że jak uruchomi konstelacje to FCC się zlituje i da im zgodę na kontynuację budowy. Do uruchomienia konstelacji potrzebne jest 576 satelitów. Czyli 11-12 lotów New Glenn albo 21 lotów F9/Atlas V – czyli średnio lot co dwa – trzy tygodnie. To wydaje się nadal bardzo ambitnym planem, szczególnie że zakupionych lotów F9 jest tylko 3, ULA za nic nie jest w stanie utrzymać miesięcznej kadencji lotów Atlas V czy Vulcan, New Glenn się bardzo opóźnia a Ariane 6 ma ciekawsze ładunki do obsłużenia (zakładając że zacznie regularnie latać). Mówiąc inaczej – Amazon jest udupiony i nie ma szans by udało się uruchomić ich konstelację do końca lipca przyszłego roku. Tak, pewnie nadal nie zabiorą im licencji ale będą protesty i kary.

Eric właśnie zaxshittował ze Bezosowi mówiono że New Glenn poleci 8 razy w tym roku. A wygląda na to że jak będzie drugi lot to będzie sukces. Więc pewnie będą jakieś duże przetasowania w Blue Origin. Na Reddit pojawiła się dziś rano informacja o planowanych dużych zwolnieniach w firmie i podejrzewam że te dwie informacje są skorelowane. Bezosowi skończyła się cierpliwość. Trudno powiedzieć co to oznacza dla Blue Origin ale Bezos jest znany z wycofywania się z projektów w których „sunken cost fallacy” było tak duże że wszyscy się za głowę łapali jak można się wycofać (np. Amazon Phone). Dlatego daje 10% szans na to że BO zakończy działalność i zamiast kupować ULA to sprzeda się jakiemuś Lockheed Martin czy Boeingowi za grosze.

Marek Cyzio Opublikowane przez: