Chiny przygotowują się do dziewiczego startu nowej rakiety. Długi Marsz 12 pokazuje jak silne są wpływy (czy też szpiegostwo techniczne) amerykańskich i rosyjskich producentów rakiet. Rakieta ma średnicę 12 stóp. W kraju który używa systemu metrycznego. Silniki pierwszego stopnia to silnie zmodyfikowane radzieckie RD-120 obecnie znane jako YF-100. Drugi stopień napędzany jest YF-115 który także powstał z RD-120. Po swoim protoplaście oba silniki mają cykl pracy „Oxygen-rich Staged Combustion” który pierwotnie opanowało ZSRR (NK-33) a w amerykańskich silnikach pojawił się dopiero niedawno (BE-4).
Sama rakieta ma udźwig około 12 ton na LEO i oczywiście jest jednorazowa. Raczej nie ma szans na to by kiedyś zbudować jej wielorazową wersję z uwagi na ilość silników w pierwszym stopniu – jest ich tam cztery.
Z jednej strony ta rakieta nie wygląda na nic rewolucyjnego. Z drugiej strony patrząc na Ariane 6 czy H-3 to Długi Marsz 12 wygląda bardzo nowocześnie. Używa tańszego i łatwiejszego paliwa, ma spory udźwig pomimo braku dodatkowych silników na paliwo stałe.
Mam nadzieję że dziewiczy start tej rakiety nie narobi jeszcze więcej kosmicznego śmiecia.
