Wiele nie widać, ale można zauważyć że na pewno nie jest to żaden ze znanych samolotów – ani F-117, ani B-2. Według osoby która zrobiła to zdjęcie, samolot wykonywał niezwykłe manewry – ostre zakręty o 180 stopni w kształcie litery S. Jednocześnie był całkowicie cichy (to akurat można wytłumaczyć wysokością na której leciał).
To najprawdopodobniej ten sam samolot o którym pisałem jakiś czas temu a który zauważono nad Texasem. Tym razem latał nad Kansas. Co to jest? Tego opinia publiczna nie wie. Raczej nie jest to RQ-180, jako że doniesienia z Texasu sugerują że pojazd jest załogowy. Możliwe że jest to legendarna „Aurora” która stała się na tyle przestarzała że USAF zdecydowało się powoli zapoznać opinię publiczną z jej istnieniem. Możliwe też że jest to jeden z pierwszych egzemplarzy nowego bombowca o którym mówił generał Thomas. Wiadomo że Area 51 od dawna intensywnie nad czymś pracuje. Doniesienia o dziwnych pojazdach pojawiają się już od pewnego czasu. Sądząc z tego że samolot coraz częściej daje się sfotografować, jesteśmy już blisko jego ujawnienia.
Edycja: pojawił się lekko głupawy artykuł na Gizmodo próbujący wyjaśnić co to może być. Jak komuś się nudzi to można to przeczytać, ale moim zdaniem autor wyciąga błędne wnioski.