Tym razem problem jest raczej śmieszny – F-35 nie lubi ciepłego paliwa. Jak informuje blog Foxtrot Alpha, paliwo ze standardowej, zielonej ciężarówki, która stała sobie na słońcu w Arizonie czy też Kalifornii jest zbyt gorące by mogło być użyte w F-35. USAF rozwiązało ten problem w prosty sposób – ciężarówki służące do tankowania F-35 zostały pomalowane specjalną białą, odbłyskową farbą.
Czytelnicy pewnie się zastanawiają z jakiego to zdumiewającego powodu F-35 nie moż eużywać ciepłego paliwa. Okazuje się że powód jest prozaiczny – większość elektroniki oraz silnik w F-35 chłodzone są właśnie paliwem. I jak paliwo jest gorące to zarówno elektronika jak i silnik się przegrzewają i samolot ma problem.
Cóż, trzeba będzie skończyć wojny na Bliskim Wschodzie i zaatakować coś bardziej na północ. Nie ma co się dziwić że Rosja jest zaniepokojona, Syberia jest wymarzonym miejscem działań dla F-35.