Zamierzam kompletnie zignorować dzisiejszą (a właściwie jutrzejszą) próbę startu F9 z Echostar 23. Pogoda okropna od kilku godzin a ma być jeszcze gorzej w nocy. Wstawianie o 1 nad ranem po to by spędzić trzy godziny moknąć i marznąc na plaży jest powyżej moich możliwości. Zakładam że rakieta dziś nie poleci. Okienko jest spore ale zmiany spowodowane zeszłoroczną eksplozją powodują że będą mieli nie więcej niż dwie może trzy szanse na start. Nie wiemy jak dużo superschlodzonego ciekłego tlenu ma SpaceX na LC-39A. I jak dużo wolnego miejsca na tlen który jest już za ciepły. Zbiornik ciekłego tlenu na LC-39A jest olbrzymi, jednak problemem jest to gdzie schować ten ciepły tlen. Z plotek wynika że docelowo infrastruktura ma pozwalać na dwie próby startu Falcona Heavy = co najmniej pięć prób F9. Jednak te same plotki mówią że po zeszłorocznej awarii priorytetem było przygotowanie platformy do lotów F9 i poczyniono wiele uproszczeń których poprawienie będzie czasochłonne. Jednym z nich jest właśnie instalacja ciekłego tlenu. Dziś w nocy dowiemy się ile razy SpaceX jest w stanie próbować startu w okienku.