W sumie jakoś nie pomyślałem o tym – piwo w kosmosie może być problemem. Choć nie jestem tego tak pewien jak ten emerytowany astronauta – kto próbował Pilsner Urquell podany w formie hladinka wie że piwo może być podawane jako piana i też dobrze smakuje. Ale piwo a nie Busch Light. Jak nie próbowaliście nigdy Busch Light to nic nie straciliście. Niezależnie od tego czy to nie było na ziemi czy też w nie kosmosie. Bud Light, Busch Light i Coors Light to jeden syf nie zasługujący na nazwę piwo.
Ale wracając do piwa i kosmosu – jakoś Pepsi Cola i Coca Cola znalazły sposób na podawanie swoich napoi w zerowej grawitacji więc jestem pewien że da się także podawać piwo i to nie w formie hladinka.