I podjechałem jeszcze raz pod port zobaczyć robotorakietotrzymacza w akcji. Nadal trzyma. W sumie dość ciekawy sposób ma trzymania, zupełnie inny niż dawniej stosowano z łańcuchami i podstawkami. Muszę zobaczyć na zdjęciach innych czy to dlatego że już trochę rakietę puścił czy raczej tak było od początku. W każdym razie oczekujcie dużej ilości ciekawych zdjęć jutro. Mam pare interesujących zbliżeń na ten stary F9. Jedno z nich na zachętę poniżej:
P.S. Mam chyba pomysł na metakonkurs ale o tym jutro.