Najnowsza wiadomość – satelita AMOS-6 miał ubezpieczenie, ale obejmowało ono okres od momentu uruchomienia silników rakiety do 1 roku po starcie. W związku z czym eksplozja rakiety w czasie testu statycznego nie jest objęta ubezpieczeniem. Ciekawe co teraz? Pewnie firma poda do sądu SpaceX o zniszczenie satelity. Biorąc pod uwagę ze miał on przynosić kilkanaście milionów $ rocznie przez następnie kilkanaście lat to odszkodowanie jakie firma bedzie oczekiwać bedzie znacząco przekraczało cenę odbudowania satelity – SpaceX bedzie musiał takze pokryć utratę zysków za następne kilka lat. Ciekawe jak to sie rozegra?
A na moim ulubionym forum pani ze SpaceX powiedziała żebyśmy oczekiwali w najbliższym czasie aktualizacji od Muska z dokładniejszymi danymi na temat przyczyn awarii. Niestety pewnie jutro je doczytam bo musze dziś iść wczesniej spać 🙁 Aha – podobna informacja pojawiła sie na Twitterze – SpaceX ma nadzieje szybko znaleźć przyczynę awarii, usunąć ja i wznowić loty.