Jutro następny start Starlink. 10:50 czasu lokalnego. Dla mnie niesamowite jest to że SpaceX jest w stanie utrzymać tak duże tempo startów i jednocześnie nie mieć żadnego spektakularnego RUD’a. I dlatego właśnie jutro planuję stać przed domem i patrzyć na ten start – bo moja subiektywna estymacja szans na spektakularny RUD jest relatywnie wysoka. Mam nadzieję że się mylę, i że mają już tak opanowany proces że są w stanie wykryć wszelkie oznaki nadchodzącego RUD na ziemi i je usunąć. Cóż, zobaczymy – w końcu misje Starlink z definicji są obarczone większym ryzykiem.