Istnieje niewielka szansa że w przyszłym tygodniu może w Space Coast trafić huragan. Nazywa się on Matthew i na razie jest niezbyt groźną burzą tropikalną kręcącą się w okolicach Wysp Zawietrznych. Jednak modele przewidują że Matthew rozkręci się do rozmiarów sporego i mocnego huraganu. Ciekawe jest to że modele przewidują jego gwałtowny skręt i przejście przez Jamajkę a następnie Kubę. Dokładny moment skrętu nie jest znany i właśnie dlatego piszę ten post – huragan może tak złośliwie skręcić że zawadzi o Cape Canaveral. Niezależnie od tego którędy pójdzie, jego efekty ba pewno poczujemy w przyszłym tygodniu – może to być gorsza pogoda, może być erozja plaż a może być także nakaz ewakuacji. W weekend planuję pojechać zobaczyć stan postępów nad pracami nad LC-40 – nadchodzący huragan może sporo namieszać w demontażu strongback’a (nawet nie wiem czy coś z niego jeszcze zostało). SpaceX musiał by pewnie także zabrać z portu barkę – pozostawiona w porcie może się zerwać i narobić szkód. Będę monitorował sytuację i informował czytelników o postępach Matthew i potencjalnych zagrożeniach.