Niezły bałagan

Nie miałem ostatnio czasu nic napisać a tu takie akcje się dzieją!

Przede wszystkim wojna Bezos – Musk wchodzi na nowe poziomy. Musk już bez żadnych ograniczeń jedzie po Bezosie, a Bezos napuszcza chmary prawników na wszystko co tylko się da w SpaceX. Ostatnia wymiana ciosów dotyczy konstelacji Starlink – SpaceX poprosił o zgodę na dodatkowe satelity co Amazon natychmiast oprotestował. SpaceX w ramach odpowiedzi na protest zauważył że Amazon jedynie umie protestować – problemy w planie konstelacji Kuiper zauważone przez FCC ponad rok temu Amazon do tej pory nie skomentował ale problemy w konstelacji Starlink zdążył oprotestować w 16 dni. Efekt końcowy jest taki że Amazon / Blue Origin są coraz bardziej widziane jako firmy utrudniające innowacje zamiast je przyspieszyć. Jednak faktem jest że zanim Amazon zbuduje swoją konstelację, to SpaceX będzie już miał na orbicie dziesiątki tysięcy satelitów oferujących znacznie lepszą przepustowość i niezawodność i konkurencja będzie niezwykle trudna. Szczególnie że dzięki efektowi skali będzie mógł także oferować znacząco niższe ceny. Mówiąc inaczej – to następny projekt Bezosa który z każdym dniem staje się mniej realny z uwagi na opóźnienia. Do tego pomysł wysyłania tych satelitów za pomocą Atlas V i Vulcan gwarantuje znacznie większe koszty niż SpaceX.

Druga ciekawostka to Virgin Galactic. Pojawiły się informacje że mało brakowało a Branson mógł źle skończyć – piloci w czasie lotu spieprzyli i nie ustawili odpowiednio trymu pojazdu. To bardzo groźne, bo Spaceship mógł zakończyć swój lot za daleko od lotniska i nie być w stanie przyszybować na nie. A to by oznaczało konieczność lądowania „w polu” co biorąc pod uwagę prędkość z jaką ląduje Starship było by raczej mało przeżywalne dla pasażerów. Do tego piloci zlekceważyli procedury (wymagające natychmiastowego przerwania lotu w sytuacji gry trajektoria jest poza zakresem bezpieczeństwa) i przy okazji wlecieli w nie zamknięty obszar przestrzeni powietrznej w którym mógł znajdować się inny samolot. Jakby tego było mało to wyszły informacje o poprzednich problemach w VG które powodują ciarki na plecach – w czasie jednego z poprzednich lotów (luty 2019) odkleił się kawałek statecznika poziomego. W sumie nie wiadomo jakim cudem udało się wylądować. Rok wcześniej piloci stracili kompletnie kontrolę nad SpaceShipTwo – okazało się że jakieś niesprecyzowane błędy przy budowie samolotu były przyczyną tego problemu. Pojawiły się też informacje o tym że VG wywaliło z pracy jednego z pilotów doświadczalnych, bo za głośno krytykował zamiatanie pod dywan poważnych problemów z bezpieczeństwem. Zresztą nadal to robi, dziś właśnie wysłał tweeta w którym oskarżył Virgin Galactic o kłamstwa.

A z mniejszych, ale ważnych spraw to zbliża się dzień startu Inspiration 4. Dziś pokazano okno jakie SpaceX zamontował w Dragonie w miejscu systemu cumowania i wygląda to niesamowicie:

Dziś start Firefly Alpha. A raczej próba startu.

Mam nadzieję że im się uda osiągnąć orbitę za pierwszym razem, choć historia pokazuje że to niezwykle trudne.

Marek Cyzio Opublikowane przez: