Nowa wersja Falcona 9 już w czerwcu

Wygląda na to że SpaceX pracuje nad jakimiś większymi zmianami konstrukcyjnymi w rakiecie. Powoduje to zwolnienie tempa produkcji a co za tym idzie częstotliwość startów która nie jest satysfakcjonująca dla zdecydowanie już zniecierpliwionych klientów. Ciekawe czy w czerwcu pojawi się od dawna zapowiadana wersja „block 5” czy raczej nabierze tempa produkcja „block 4”. Nie wiemy dokładnie czym się różnią te wersje, w sumie nie wiemy nawet która z wersji lata obecnie. Wydaje się że bieżąca wersja to „block 3”, ale nie można być tego pewnym. Wiemy na pewno że przyszłe wersje rakiety będą miały zmienione miejsca w których podłączane są rury do drugiego stopnia – wieża na LC-39A ma specjalny system regulacji wysokości. Może to oznaczać że rakieta jeszcze troszkę urośnie. Wiemy że na pewno „block 5” będzie miał większy ciąg – mówiła o tym Gwynne. Z tego samego źródła wiemy także że „block 5” będzie miał poważnie przeprojektowane silniki Merlin a w szczególności turbopompy tychże tak by wyeliminować ryzyko powstawania pęknięć. Elon mówił że „block 5” ma być zaprojektowany do tego by być używany wiele razy – oznacza to większe marginesy bezpieczeństwa w wielu elementach. A to za sobą niesie większą masę, no chyba że inżynierowie SpaceX znajdą jakieś inne miejsca gdzie udało by się czegoś pozbyć – to akurat jest realne, SpaceX ma wyjątkową sytuację wśród producentów rakiet – może obejrzeć dokładnie pierwszy stopień po locie. A to oznacza że można lepiej zweryfikować modele matematyczne jakich użyto przy projektowaniu rakiety.

Marek Cyzio Opublikowane przez: