Czyli jeszcze istnieją, bo jakoś ostatnio było o nich trochę cicho. Moduł BEAM ma polecieć w bagażniku Dragona już w przyszłym roku, ale NASA nie planuje „używania” go w żaden sposób. Moduł będzie przyczepiony do ISS i napompowany, ale śluza między nim a resztą stacji będzie normalnie zamknięta (na wypadek gdyby coś pękło).