Nudny tydzień

W USA w tym tygodniu Thanksgiving = nic się nie dzieje. SpaceX dostarczył już całą rakietę do Vandenberg, w Texasie testowany jest następny egzemplarz rakiety który ma polecieć z LC-39A. Nadal nie ma konkretnych dat startów, mówi się coś o przedświątecznym starcie z Vandenberg i sylwestrowym locie z LC-39A. Jak widać na zdjęciu powyżej, SpaceX ma nadal 3 używane pierwsze stopnie w hangarze na LC-39A. Wcześniej czy później każdy z nich musi pojechać do Texasu a może nawet do Kalifornii. Trochę nudne jest to oczekiwanie na jakieś konkretne ruchy, ale mam nadzieję że jak już skończą śledztwo, to rakiety będą latały co 2-3 tygodnie. W Texasie SpaceX podobno coś intensywnie testuje – lokalni informują o częstych eksplozjach i testach silników. Podejrzewa się że albo testowane są tzw „hard starts” silnika Raptor, albo SpaceX ma cały zestaw COPV którymi strzela jedna za drugą.

Następny start z CCAFS 7 grudnia – poleci Delta IV z satelitą WGS-8 w raczej ciekawej do oglądania konfiguracji (cztery dodatkowe silniki na paliwo stałe). Do tego start będzie po zmroku (18:53 czasu lokalnego) i będzie można zrobić znowu zdjęcie z długim czasem naświetlania. I jak zwykle mam problem – co tym razem na pierwszym planie umieścić żeby zdjęcie było ciekawe? Myślałem o tym żeby zrobić zdjęcie z rakietami w KSC, ale oni zamykają o 18:00. Z Navaho się nie da, bo go huragan zniszczył 🙁 Z Exploration Tower mam już tyle że aż są nudne. Z plażą też mam pełno. O 18:53 w porcie nie będzie żadnego dużego statku. Normalnie brakuje mi inwencji twórczej!

Edycja – SpaceX (?) naprawia uszkodzony przez huragan budynek SMAP:


A mieszkańcy McGregor, TX raportują następne wybuchy, strzały i gwizdy.

Marek Cyzio Opublikowane przez: