Start Falcona 9 z satelitami ORBCOMM-2 już w sobotę. Moje muzeum poinformowało że będzie zamknięte jutro (czyli jutro jest test silników) i w sobotę. Oczywiście nadal mogą pojawić się jakieś niespodzianki w czasie testu – w końcu zmiany jakich dokonano na LC-40 są znaczące. Podobno trzeba było zmodyfikować T-E (transporter-erector) jako że rakieta jest wyższa – punkty podłączania wszelkich kabli i rur są w innych miejscach. Także instalacje do tankowania zostały zmodyfikowane – schładzają one obecnie ciekły tlen i kerozynę. Nie wiadomo niestety wiele o innych zmianach na LC-40, ale można założyć że zmodyfikowano pewnie system kurtyny wodnej – w końcu rakieta ma znacząco większy ciąg a to oznacza więcej gazów i większe ciśnienie akustyczne.
O lądowaniu chodzą różne niepokojące słuchy – a to że FAA nie wyraziło i nie planuje wyrazić zgody na lądowanie na LC-13, a to że barka Elona jest zepsuta i nie wypłynie na ocean. A właśnie – obiecane zdjęcie barki w dużej rozdzielczości jest tutaj. Zdjęcie jest olbrzymie (23000×5000 pixeli/31 MB) więc radzę ostrożnie klikać, szczególnie jeżeli czytacie to z urządzenia mobilnego. Na zdjęciu jest facet rozmawiający przez komórkę – ciekawe kto go pierwszy znajdzie?
Wg. informacji jakie znalazłem jeden z generatorów prądu zasilający jeden z silników manewrowych barki jest zepsuty. Na forum NASASpaceFlight.com można zobaczyć filmik pokazujący że SpaceX coś ładował na barkę w poniedziałek – jakieś prace trwają. Jednak nie wiadomo czy i kiedy barka wypłynie na ocean – jeden z pchaczy (Go Quest) jest obecnie w Port Canaveral – prawdopodobnie jest używany do testu komunikacji z rakietą w czasie testu statycznego. Najprawdopodobniej popłynie on do Jacksonville w środę i albo w środę wieczorem, albo w czwartek barka wyruszy na ocean. Czytelnikom polecam śledzenie ruchów Go Quest i Elsbeth III.
Edycja – strona bazy wojskowej Patrick AFB nadal nie ma informacji o starcie 19 grudnia. To oznacza że decyzja o starcie nie jest jeszcze pewna.