SpaceX jest absolutnie pewne że dostanie licencję na start w ciągu najbliższych godzin. Biorąc pod uwagę to że firma jest w nieustannym kontakcie z FAA i USF&WS, to można założyć że wiedzą lepiej niż my. Spodziewam się licencji jeszcze dziś, ale nie zdziwię się jak będzie jutro czy pojutrze. Start na 90% w piątek, no chyba że coś się popsuje z rakietą. Gdybym miał chociaż jeden dzień zaległego urlopu na ten rok, to bym leciał do Texasu. Ale niestety wszystko wykorzystałem i muszę czekać do stycznia. w odróżnieniu od pierwszego startu, gdzie data była płynna i wymagała co najmniej tygodniowego pobytu w Port Isabel czy South Padre Island, tutaj można spokojnie planować wycieczkę na weekend. Cóż, takie życie, wygląda na to że po prostu poczekam aż SpaceX rozpocznie starty z Cape Canaveral.