Targeting Feb. 18 for Dragon's next resupply mission to the @Space_Station — our 1st launch from LC-39A at @NASA's Kennedy Space Center.
— SpaceX (@SpaceX) February 8, 2017
Powodem przesunięcia startu jest niedostępność range safety we wcześniejszych dniach. O ile dało by się wystartować (tak jak pisałem ma być w użyciu autonomiczny system autodestrukcji, nie wymagający działania radarów), o tyle wydaje się że lądowania nadal wymagają pełnej obsługi range safety. W sumie ma to sens, startująca rakieta kieruje się nad ocean i oddala się od ziemi, co daje sporo czasu na podjęcie decyzji o zniszczeniu gdyby rakieta zaczęła wariować. Przy lądowaniu rakieta porusza się z prędkością naddźwiękową w stronę lądu i jakakolwiek dewiacja od planowanej trajektorii może skończyć się albo zrobieniem dziury w porcie albo przynajmniej ognistym deszczem. Może nie być wystarczająco czasu na podjęcie decyzji że automatyczny system autodestrukcji nie podjął właściwej decyzji.
Range safety zajęta w najbliższych dniach ni stąd ni z owąd jest bardzo ciekawą informacją. Szczególnie jeżeli powiążemy ją z potencjalnymi przygotowaniami do lądowania X-37B.