NASA nadal planuje start SLS na przełomie sierpnia i września. Możliwe daty to 29 sierpnia 8:33 rano, 2 września 12:48 i 5 września 17:12. Okienka startowe mają po dwie godziny oprócz ostatniej daty kiedy okienko ma tylko 90 minut.
O tym czy będzie szansa na start 29 sierpnia dowiemy się już 18 sierpnia – jeżeli tego dnia (lub wcześniej), SLS nie wyłoni się z VAB, to start się opóźni. Podobnie z następnymi datami.
Ograniczeniem SLS jest jego FTS – ma on własne baterie i są one gwarantowane jakiś relatywnie krótki okres życia. Ich wymiana wymaga powrotu do VAB. Czyli jak nie uda się poleciec 5 września to rakieta musi wrócić do VAB, baterie FTS muszą zostać wymienione i zajmie to sporo czasu – na tyle dużo że następna próba startu dopiero w połowie października.
NASA będzie testowała wejście w atmosferę z odbiciem się od tejże – kapsuła wejdzie w atmosferę, odbije się od niej a następnie wejdzie w nią ponownie. Dzięki temu statek kosmiczny / osłona termiczna ma czas na pozbycie się zakumulowanej energii cieplnej zanim rozpocznie drugi etap hamowania w atmosferze. Ta technika jest dobra dla międzyplanetarnych misji, kiedy prędkość wejścia w atmosferę jest znacznie większa niż przy misjach do LEO.