W internecie pojawił się patent Blue Origin – opisuje on rakietę ktorej pierwszy stopień startuje z platformy na lądzie, ale ląduje na własnych silnikach na platformie na oceanie.
Takie rozwiązanie może mieć sens z ekonomicznego punktu widzenia – wszystkie dotychczasowe rozwiązania rakiet wielokrotnego użytku (SRB, Falcon 9) bazują na idei lądowania w wodzie. Zetknięcie gorących części silników z wodą morską powoduje wiele problemów. Rakieta lądująca na platformie pozwoliłaby uniknąć wielu z tych kłopotów. Ciekawe tylko jak wygląda rachunek ekonomiczny – czy bardziej się opłaca produkować jednorazowe pierwsze stopnie (jak to dotychczas praktycznie wszyscy robili), czy wyciągać je z wody i naprawiać, czy raczej utracić część nośności rakiety (trzeba zachować paliwo na lądowanie).