 |
| F9/CRS-7 jeszcze przed wypadkiem – zdjęcie własne |
I co? Mamy już dwa tygodnie od czasu kiedy Musk powiedział że są blisko znalezienia przyczyny awarii i nie ma oficjalnego komunikatu. Ale na moim ulubionym forum wypowiedział się pracownik SpaceX. I powiedział że plotki o tym że F9 zacznie latać jeszcze w lecie tego roku są zbyt optymistyczne, ale są pewni że wrócą do latania jeszcze w tym roku i wygląda na to że będzie to na jesieni. Powiedział także że plotki o tym co spowodowało awarię są zgodne z wynikami śledztwa, ale nadal nie ma „smoking gun” – raczej ze wszystkich możliwych powodów awarii ten najbardziej (choć nie całkowicie!) pasuje do danych pomiarowych. Dodatkowo wyniki testów zniszczeniowych wykonanych przez NASA wskazują na potencjalną możliwość takiej awarii.
Edycja – dziś po południu Elon Musk poinformuje o stanie śledztwa.
Edycja 2 – okazuje się że informacje o tym co się stało zostaną dostarczone dziś do kluczowych klientów, natomiast my zostaniemy poinformowani o przyczynach dopiero w poniedziałek w samo południe czasu Kalifornijskiego.
Dla czytelników którzy zachodzą w głowę co mogło być przyczyną tej awarii wstawiam „zupełnie nie związane z tematem” zdjęcie wnętrza zbiornika drugiego stopnia Falcona 9 znalezione tutaj. Warto się przyjrzeć temu zbiornikowi – nie ma w nim zamontowanych jeszcze butli z gazowym helem (pewnie zostaną zamontowane w następnym etapie produkcji), za to zamontowane są różne pręty i wsporniki na których mocowana jest taka butla. Warto także porównać je z drugim zdjęciem, które pokazuje zbiornik w czasie lotu CRS-6 – na nim butle są już zamontowane. Zamontowane są także kawałki czegoś, co zabezpiecza ciekły tlen przed chlustaniem (slosh). Taka ciekawostka…
