Piątek

Czyli taki zbiorczy post z drobiazgami i nie tylko które się wydarzyły i które wymagały osobnych postów, ale mi się nie chciało albo nie miałem czasu albo miałem jakąś inną wymówkę:

  • przede wszystkim to ogłoszono prywatną misję załogowym Dragonem. Misja nie zacumuje do ISS, ale po prostu poleci sobie w kosmos. Mają polecieć cztery osoby. Z czego jedna jest pewna, druga pewnie też ale nie mówią kto a dwie pozostałe zostaną wybrane w jakiś mniej-lub-bardziej jawny sposób. Oczywiście wszyscy marzą by zostać wybranym na to jedno jedyne miejsce i media społecznościowe pełne są próśb żeby na nich głosować. Ja odpadam – nie lubię dawać pieniędzy na cele charytatywne więc pewnie jestem na liście „skąpców”
  • poza tym Elon obiecał że sobie zrobi przerwę od Twittera, ale nie dał rady. I dzięki temu dowiedzieliśmy się że SN-10 będzie odpalał trzy Raptory przy lądowaniu choć tak naprawdę potrzebny jest jeden a raczej dwa – dwa do szybkiego obrócenia i ustabilizowania rakiety a jeden do końcowego wyhamowania. Gdyby tak zrobili z SN-9 to pewnie by się udało wylądować. Pierwsze Raptory do SN-10 są już w Boca Chica więc start może nastąpić nawet w przyszłym tygodniu, choć raczej bym się spodziewał większego opóźnienia – FAA teraz ma całą gamę śledztw sprawdzających co się stało z SN-8 i SN-9 i czy nie można było uniknąć tych katastrof + czy przypadkiem zagrożenie nie było większe niż to dozwolone.
  • pierwszy Vulcan jedzie statkiem do KSC. To egzemplarz do testów czy wszystko pasuje i nigdy nie poleci on w kosmos, jednak kiedyś może skończyć u nas w muzeum więc to dość ważne wydarzenie
  • JWST w końcu jest gotowy i ma w najbliższym czasie popłynąć statkiem do Gujany Francuskiej gdzie będzie przygotowywany do lotu rakietą Ariane 5. Dokładna data oraz nazwa statku trzymane są w wielkiej tajemnicy z uwagi na piratów – NASA się boi że piraci mogą zaatakować statek i żądać okupu. W ciekawych czasach żyjemy…
  • nowa administracja ma w planach kontynuować program Artemis. Tylko data lądowania na księżycu może się opóźnić bo Bidenowi nie zależy żeby to nastąpiło w czasie jego bycia prezydentem.
  • Airbus dostał kontrakt na budowę trzech dodatkowych modułów serwisowych dla Oriona. Wszystko wskazuje na to że SLS poleci co najmniej sześć razy, i że wszystkie te loty będą w najsłabszej konfiguracji z ICPS (która zostanie certyfikowana do lotów załogowych).
  • Firma Firefly Aerospace która podniosła się jak feniks z popiołów i która pewnie w tym roku będzie próbowała wystrzelić swoją rakietę Alpha, wygrała kontrakt od NASA na misję z lądowaniem na Księżycu. W Firefly ma zbudować komercyjny lądownik księżycowy, który będzie miał opcję instalacji modułów od innych klientów. Lądownik ma umieć dowieźć na Księżyc 50 kg ładunek.

Pewnie o wielu wiadomościach zapomniałem, ale to takie najważniejsze jakie mi leżały na głowie i nie dawały spać.

Marek Cyzio Opublikowane przez: