Najnowsze wieści – SpaceX ma jakieś poważne problemy z doprowadzeniem do stanu używalności nowej kapsuły Dragon którą mieli polecieć astronauci Crew-10. W związku z tym nastąpił swap i Crew-10 poleci kapsułą Endurance (czyli tą którą miał lecieć Axiom-4). I ma to nastąpić już w marcu a nie w kwietniu jak planowano. W ten sposób spełni się marzenie Trumpa o ściągnięciu astronautów Boeinga na ziemię „szybciej” i wrócą oni prawdopodobnie pod koniec marca.
Niestety oznacza to prawdopodobnie poważne opóźnienie misji Axiom-4. Planowana była ona na kwiecień 2025, teraz pewnie będzie to maj lub czerwiec lub jeszcze później. Cóż, pierogi w kosmosie muszą poczekać…
Eric Berger pisze że SpaceX ma jakieś problemy z akumulatorami nowej kapsuły i data gotowości do lotu tejże przesuwa się na końcówkę kwietnia. Opóźnienie powrotu Suni i Butcha do maja poza atakami wściekłości Trumpa spowodowało by niebezpieczne zbliżenie się do krytycznych poziomów zapasów jedzenia, wody i tlenu na ISS, więc NASA wolała by tego uniknąć. Jak widać NASA ma priorytet i SpaceX bez wahania zgodził się na tą zmianę.