Pojawiły się plotki o tym że lot Falcona 9 z misją CRS-7 będzie pierwszym lotem który będzie próbował lądowania na świeżo przygotowanym LC-1. Pierwotnie planowano że pierwszy test lądowania odbędzie się w czasie misji JASON-3 z Kalifornii, ale wygląda na to że plany się zmieniły, SpaceX jest pewne że Falcon 9 jest w stanie wylądować na platformie a Falcon 9 lecący z misją CRS-7 będzie miał wystarczający zapas paliwa by wykonać ten manewr.
Jak czytelnicy pewnie pamiętają, wracający Falcon 9 będzie się poruszał z naddźwiękowymi prędkościami i zacznie hamować bardzo blisko CCAFS, co powinno dać oglądającym niezwykłe wrażenia audiowizualne. Myślę że najlepszym miejscem do zobaczenia tego startu będzie Jetty Park w Port Canaveral – o ile LC-40 jest bardzo daleko, o tyle LC-1 będzie z tego miejsca bliżej niż z Playalinda Beach. Start F9 z misją CRS-7 jest planowany na 19 czerwca tego roku (oczywiście data może się zmienić), ale jak ktoś planuje uczestniczyć w tym historycznym wydarzeniu, to warto już planować wakacje w czerwcu.
Edycja – z dodatkowych plotek wynika że start misji JASON-3 się najprawdopodobniej opóźni, a przyczyną jak zwykle będą programiści. Tak, okazuje się że jest łatwiej zrobić rakietę niż napisać do niej oprogramowanie…