Podobno Bezos wszedł w układ z Sierra Nevada. I w 2027 roku (czyli za jakieś 10-15 lat) otworzą wspólnie Orbital Reef – prywatną stację kosmiczną. Jako pojazd transportowy ma służyć DreamChaser – w nie istniejącej jeszcze wersji załogowej (towarowa w sumie też jeszcze nie istnieje ale może w tym roku ją zobaczymy – w końcu ma podobno lecieć drugim lotem Vulcana).
Bezos podobno buduje olbrzymią halę w której ma powstawać Orbital Reef. Zatrudnia także sporo ludzi którzy tą stację będą budować. Jednocześnie firma zrezygnowała z budowy stacji samodzielnie (Blue Reef) i będzie jedynie zajmowała się integracją modułów które wyprodukuje Sierra Nevada.
Można także założyć że wcześniej czy później pojawi się wersja DreamChaser’a która będzie startowała na New Glenn. O ile wersja towarowa jest zamykana w czopku (i z uwagi na 5 metrowy czopek Vulcana musi mieć ryzykowny i skomplikowany system składania skrzydeł), o tyle wersja załogowa raczej będzie leciała „goła”. Integracja tejże z olbrzymim New Glenn może być ciekawym problemem aerodynamicznym.
Ciekaw jestem ile jeszcze nowych budynków zbuduje Blue Origin zanim w końcu coś wystrzelą… Jak na razie mają dosłownie więcej budynków niż NASA miała do programu Apollo. Żeby nie było tak jak w tym powiedzeniu – „z mojego wielkiego bólu powstała ta mała piosenka”.