Podobno coś w Polsce spadło?

Czytam na FB że w okolicach Poznania spadł kawałek drugiego stopnia F9. Nietypowe ale nie niemożliwe. SpaceX od pewnego czasu ma jakieś problemy z drugimi stopniami i nie wszystkie kończą swój żywot nad oceanem. Możliwe że znowu im coś nie wyszło.

W sumie to bardziej ciekawostka niż poważny problem, choć pewnie jakby coś takiego komuś na głowę spadło to był by trup. Ale na szczęście trafienie przypadkowej osoby obiektem z kosmosu jest trudne więc będzie więcej afery niż realnego zagrożenia.

Nie spodziewam się wstrzymania lotów z tego powodu. Nawet pewnie śledztwa nie będzie. Zresztą kto miałby je zrobić? Elon wywalił z FAA wszystkich którzy do tej pory prowadzili jakiekolwiek śledztwa przeciwko SpaceX i co co pozostali wiedzą ze firma jest poz zasięgiem prawa.

Marek Cyzio Opublikowane przez: