Wygląda na to że SpaceX coś tam musi poprawić w rakiecie i właśnie ją opuszczają do poziomu. Podobno start jest nadal planowany na dzisiejszą noc. Zobaczymy czy zdążą ale znając SpaceX to nie zdziwił bym się gdyby zdążyli.
Edycja 1 – 7:30 do startu a rakieta leży.
Edycja 2 – scrub. Jakiś przeciek gazowego helu ale w TEL (a konkretnie w szybkozłączce) a nie w kapsule. W odróżnieniu od Boeinga, SpaceX nie wysyła misji z cieknącym helem (nie mogłem się opanować).
Edycja 3 – dziś rano nadal w poziomie ale to chyba mały problem bo do startu kupa czasu.
Edycja 4 – 15 godzin do startu a rakieta nadal poziomo.
Edycja 5 – stoi!!!