Każdy silnik boostera ma numerek namalowany farbą. Ale Starship już nie ma numerków. Pokazali wnętrze interstage – mało miejsca – silniki praktycznie dotykają pierwszego stopnia. Jeżeli będą chcieli kiedyś dołożyć następne trzy Vacuum to w tym samym kręgu co obecne trzy – powinny się zmieścić.
Widać że silniki mają założone osłony zabezpieczające przed uszkodzeniem innych odłamkami w razie rozlecenia się jednej z turbosprężarek. SpaceX się nauczył czegoś od Rosjan 🙂