Taka garść piątkowo-porannych drobiazgów kosmicznych:
- SpaceX przekonał firmę SES że nowe Merliny 1-D+ (czy też 1-E?) będą równie niezawodne co obecne 1-D i SES zdecydował się że satelita SES-9 będzie pierwszym satelitą jaki poleci Falconem 9 z tymi silnikami.
- Stan Nowy Meksyk ma już dość utrzymywania Spaceport America i chce go sprzedać. Ciekawe kto to kupi?
- Lockheed-Martin przeprojektuje osłonę termiczną Oriona, tak by nie trzeba było zatrudniać pana z brodą. W zamian ma być ona zrobiona z kafelków posklejanych silikonem.
- zdechłe balony na szczycie Oriona nie były wynikiem problemów z zaworkami lub rurkami, wygląda na to że same balony były nieszczelne lub dziurawe.
- eksperymenty potwierdzają możliwość zbudowania kwantowego radaru o którym pisałem wcześniej – możemy zajrzeć troszkę w przyszłość za pomocą takiego urządzenia. Ciekawe jak ta możliwość wpływa na nasze poglądy o wolnej woli człowieka?
- ESA dała za przeproszeniem pupy – kamera zamontowana w spalającym się pojeździe ATV nie przekazała żadnych zdjęć. Dane są, ale zdjęć nie ma.