Pracownicy Blue Origin ostro narzekają na to że CEO kazał wszystkim pracować przez święta. Żadnego dnia wolnego.
Mam podejrzenia że Bezos postawił jakieś ultimatum że rakieta ma polecieć w tym roku albo… Nie spodziewam się zatrzymania całego projektu, ale jakieś olbrzymie zwolnienia / odchudzenia itp. są bardzo prawdopodobne.
Prawdopodobieństwo sukcesu jest niewielkie ale nie takie Christmas miracles się zdarzały. Jutro (u Was to już dziś) się wszystko okaże. Jeżeli jutro test silników się uda, to start ma szanse odbyć się jeszcze w tym roku. Jeżeli nie to na 100% nie będzie startu w tym roku.
Trzymam kciuki za BO i za pracowników którzy zmuszani są to tego ostatniego sprintu tylko dlatego że starożytni ludzie wymyślili sobie że nowy rok będzie się zaczynał 7 dni po przesileniu zimowym. Gdybyśmy byli w Chinach to BO miałby trochę więcej czasu.