Przesunięty

Elon właśnie przesunął zapowiadany od kilku dni show „lecimy na Marsa”. Ciekawe dlaczego? Czyżby po prostu był zbyt zajęty przeszkadzaniem inżynierom w przygotowywaniu dzisiejszego lotu? A może boi się że jednak coś może nie pójść tak jak trzeba z lotem i wyjdzie farsa zamiast sukcesu?

Jak pisałem wczoraj, SpaceX jest dobre dwa lata do tyłu w stosunku do mniej lub bardziej realistycznych planów rozwoju Starship. Ale jak brać pod uwagę typowe opóźnienia w przemyśle kosmicznym to SpaceX jest i tak nieźle do przodu. Dziś się okaże czy postęp będzie kontynuowany czy raczej czeka nas dodatkowe kilka miesięcy opóźnienia. Plotki jakie pojawiają się ze strony „insiderów” nie napawają optymizmem. Nie pozostaje nic jak tylko trzymanie kciuków by nic się nie popsuło i żebyśmy w końcu zobaczyli udany lot.

Marek Cyzio Opublikowane przez: