Confirmation that launch window was reduced 4hrs to 2hrs because FAA doesn't want to close airspace for 4hrs for commercial launches. #SES10 https://t.co/EWdFVoNdjD
— Chris G (@ChrisG_SpX) March 28, 2017
Ciekawe – komercyjne starty nie mają takich samych przywilejów jak starty wojskowe. FAA nie podobała się idea zamknięcia bardzo ruchliwej przestrzeni powietrznej na 4 godziny i zgodziła się tylko na 2 godzinne okienko startowe. Ten kawałek przestrzeni powietrznej który jest zamykany jest niestety bardzo ruchliwy – wiele lotów z Europy używa go przy podejściu do Orlando. A znacząca część lotów z północnego wschodu USA przelatuje przez ten obszar po drodze do Miami. Więc zamknięcie go na 4 godziny powoduje spore problemy w ruchu lotniczym.
Start jest obecnie planowany na 30 marca ale istnieją spore szanse że opóźni się o jeden dzień oraz poważne szanse że opóźni się znacznie bardziej. Oczywiście SpaceX jest znany ze magicznych sposobów naprawy poważnych problemów w błyskawicznym tempie ale podobno pewnych kroków nie daje się ominąć i po prostu jest za wiele czynności do wykonania zanim poleci rakieta.