Raczej dziś nie poleci

Dziś następny dzień gwałtownych burz na Space Coast. Tym razem burze tworzą się dokładnie nad KSC więc nie widzę szans na start. Przez ostatnie kilka dni mamy gwałtowne burze z opadami gradu, gdzieniegdzie olbrzymiego (wielkości pięści). Porozbijane samochody (powybijało szyby ludziom), domy z dziurami w dachach, zniszczone osłony basenów – sodoma i gomora. Jak na razie to oszczędzało KSC ale dziś wyraźnie tam idzie główna energia. Jako że tylko 2 godziny do startu, to raczej nie widzę szans na to by rakietę udało się do startu przygotować w środku gwałtownej burzy. Okienko ma godzinę więc pewnie za chwilę SpaceX zatweetuje że przesuwają start na 20:26. Do tej pory burze się mogą uspokoić więc mżawka jednak poleci?

Edycja – miałem racje już 20:26, ale szanse są minimalne. Dziś zamiast gradu mamy tornada – w tym momencie trzy na ziemi, jedno idzie prosto na KSC. Drugie mnie o kilometr na północ minęło.

Edycja 2 – w TV pokazują rotację kierująca się dokładnie w stronę LC-39A. Może być ciekawie. Rakiety nie są zaprojektowane do przetrwania tornad.

Edycja 3 – nie leci.

Edycja 4 – LC-39A dostało co najmniej jedno bezpośrednie uderzenie piorunem – w maszt na szczycie wieży. A to oznacza że będą musieli sporo systemów sprawdzić zanim spróbują znowu startować. Szanse na start jutro są zerowe. Może w weekend, ale to zależy od tego co się po tym uderzeniu usmażyło.

Marek Cyzio Opublikowane przez: