Dziś post prawie idealnie pasujący do nazwy bloga. Odwiedzili mnie wczoraj znajomi z Chile i wybraliśmy się wspólnie na zwiedzanie KSC. Tym razem udało nam się dostać bilety na wycieczkę „KSC Today & Tomorrow”, która była szczególnie ciekawa – jednym z jej uczestników był jeden z najciekawszych (a może i najciekawszy) astronauta jaki kiedykolwiek pracował dla NASA – Story Musgrave – naukowiec posiadający siedem różnych dyplomów (matematyka, informatyka, chemia, medycyna, psychologia, literatura i fizjologia). Poza byciem astronautą, pracował on także jako lekarz-chirurg a także jako pilot – w ciągu swojej kariery wylatał 18 tysięcy godzin na ponad 160 różnych typach samolotów. W kosmosie był sześć razy:
- STS-6 – pierwszy lot Challengera, był pierwszym astronautą który wykonał spacer w kosmosie z promu.
- STS-51F – jeden z najbardziej nieudanych lotów Challengera – przy pierwszej próbie startu doszło do zatrzymania silników na 3 sekundy przed startem. Podczas drugiej próby, prom wystartował, ale w czasie lotu nastąpiła (jedyna w historii promów kosmicznych!) awaria silnika. Gdyby nie refleks jednej z astronautek (Jenny M. Howard), misja ta zakończyłaby się katastrofą i utratą załogi i pojazdu.
- STS-33 – tajna misja dla DOD
- STS-44 – nie do końca tajna misja dla DOD
- STS-60 – misja naprawy teleskopu Hubble. Story wykonał trzy (z wszystkich pięciu) spacery kosmiczne w czasie tej misji.
- STS-80 – misja badawcza
Story Musgrave leciał każdym z pięciu promów kosmicznych. Obecnie jest na emeryturze, ma farmę palm pod Orlando, firmę w Sydney, Australia i w Kalifornii. Poza tym pracuje dla Disney’a i jest profesorem na uniwersytecie w Kalifornii.
Miałem okazję zamienić z nim kilka zdań oraz posłuchać jego opowieści o różnych lotach, w jakich brał udział i jestem pod wielkim wrażeniem!
A poniżej kilka zdjęć z wycieczki. Jak widać były i rakiety i aligatory. Niestety (a może na szczęście?) komarów nie widzieliśmy. Za to aligatory obrodziły – w każdym, nawet najmniejszym bajorku siedziało ich kilka.
P.S. Dokupiłem przystawkę GPS do Nikona – w większości dużych zdjęć powinien być EXIF z lokalizacją każdego z nich dla miłośników podróży palcem po mapie.
P.P.S. Nie zapytałem astronauty o UFO.
|
Autor z kolegami z Chile w KSC |
|
Ptaki na NASA Causeway |
|
Aligator w bajorku przy platformie LC-39B |
|
STS-135 Atlantis na platformie LC-39A |
|
Ostatnie fragmenty wieży znikające z platformy LC-39B |
|
Ładna tablica w miejscu do obserwacji platform LC-39A i B |
|
STS-135 Atlantis na platformie LC-39A |
Like this:
Like Loading...