I już wszystko wiadomo – nowy Antares napędzany będzie parką silników RD-181, które Orbital Sciences Corporation będzie kupował BEZPOŚREDNIO od NPO Energomasz z pominięciem RD Amross.
RS-181 jest „eksportową” wersją silnika RD-193 – jest on wyposażony w mechanizm wychylania. RD-193 tego mechanizmu nie ma, jako że rakieta dla której został zaprojektowany (Soyuz 2.1v) do sterowania wychylaniem ma cztery dodatkowe silniczki. Antares od początku został zaprojektowany dla „zamerykanizowanej” wersji NK-33, która miała możliwość wychylania, więc nowy silnik musi też mieć taką opcję.
Warto zauważyć że RD-193 został zaprojektowany tak by zainstalowanie go zamian NK-33 było maksymalnie łatwe – rury doprowadzające paliwo i utleniacz oraz punkty mocowania znajdują się w tym samym miejscu. Niestety nie wiadomo czy oznacza to także że RD-181 będzie pasował bez zmian w miejsce AJ-26. Osobiście bardzo w to wątpię.
RD-193 pochodzi od silnika RD-191 (używanego w rakiecie Angara), jednak jest trochę przekonstruowany – jest o 300 kg lżejszy i o 76 cm krótszy. A RD-191 pochodzi, podobnie jak RD-180 (ten od Atlasa V) od silnika RD-171, który napędza ukraińską rakietę Zenit (używaną przez Sea Launch). A ten silnik pochodzi od RD-170 który napędzał słynną radziecką rakietę Energia wynoszącą w kosmos prom kosmiczny Buran. W rodzinie tych silników jest także RD-161 używany w południowokoreańskiej rakiecie Naro 1.
Po zainstalowaniu w Antaresie, parka tych silników będzie miała ciąg 864 tysiące funtów i impuls specyficzny 311.9 sekundy. W ten sposób Antares będzie miał ciąg podobny do Atlasa V. Ale to docelowo, jak już pierwszy stopień Antaresa zostanie przeprojektowany. Początkowo silniki RD-181 będą pracowały z ciągiem mniejszym od maksymalnego i równym ciągowi silników AJ-26, po to by można było ich użyć w obecnie zaprojektowanych rakietach Antares bez większych zmian. Po tym jak Antares zostanie przeprojektowany by być w stanie wytrzymać dodatkowe 100 tysięcy funtów ciągu jakie oferują nowe silniki, jego udźwig wzrośnie o 20%.
Antares wyposażony w silniki RD-181 nie będzie mógł wystrzeliwać w kosmos wojskowych satelitów USA. Jednak będzie mógł wystrzeliwać ładunki cywilne, także rządowe – Orbital Sciences uzyskało zapewnienie że użycie tego silnika nie spowoduje dyskwalifikacji w programie CRS-2.