Jak informuje RIA-Novosti, rosyjscy eksperci nie wierzą w to że amerykańskie kapsuły polecą do ISS w 2017 roku. Andrei Ionin, główny analityk GLONASS Union twierdzi że należy raczej oczekiwać lotów między 2018 a 2020 rokiem, zakładając że nie będzie żadnych wypadków po drodze. Pan Ionin zauważa że różnica między bezzałogowym pojazdem kosmicznym a załogowym jest olbrzymia i to że SpaceX ma funkcjonalnego Dragona nie znaczy że będzie w stanie szybko zrobić Dragona V2.
Warto wspomnieć że kontrakt między NASA a Roskosmosem jest do 2017 roku i jeżeli amerykańskie kapsuły nie polecą w tym czasie, to NASA będzie miała spory problem z dostarczeniem astronautów na pokład ISS.