Rosjanie pokazali prototyp nowej kapsuły załogowej, która ma być następcą Soyuza. Jak widać kapsuła czerpie idee trochę z Dragona V2 (lądowanie na silnikach) a trochę z Oriona – panelowa osłona termiczna na bokach. Jednak pod spodem jest coś nowego – kapsuła ma być zbudowana z włókien węglowych a nie aluminium jak Dragon czy Orion. W środku mają się mieścić 4 osoby, statek kosmiczny ma być w stanie utrzymać je przy życiu przez 21 dni. Przycumowany do ISS może czekać 6 miesięcy.
W odróżnieniu od Dragona V2, nowy Soyuz ma używać silników na paliwo stałe do lądowania – opadał będzie on na spadochronach, ale na wysokości 15 metrów mają się włączyć te silniki i wyhamować prędkość opadania tak by pojazd delikatnie usiadł na „nogach”. Kapsuła ma być wielokrotnego użycia – do 10 razy przy misjach do ISS i do trzech razy przy dalszych misjach. Dzięki zaawansowanej osłonie termicznej ma ona mieć możliwość wejścia w atmosferę Ziemi z dużymi prędkościami – takimi żeby dało się wrócić z Księżyca, punktów Lagrange’a czy też Marsa.
Jedyny problem w całej tej pięknej prezentacji to data pierwszego lotu – bezzałogowy planowany jest na 2021 a załogowy na 2024.