LC 40 (zdjęcie zrobione przez Rogera Gilbertsona ze SpaceX) |
Jak informuje Spaceflight Now, SpaceX planuje rozbudowę swojego obecnego hangaru w KSC na LC 40. Jej powodem jest nowa rakieta – Falcon 9 v1.1 – jest on a dłuższa od obecnego F9 i jest napędzana silnikami Merlin 1D o znacząco większym ciągu. SpaceX planuje wystrzelić jeszcze trzy rakiety v1 (obecny model) – jedna miejmy nadzieję wystartuje jutro nad ranem a dwie pozostałe jeszcze w tym roku (jedna z nich jest już na Cape jak informowałem wcześniej). Wszystkie następne ładunki będą leciały rakietą v1.1.
Silnik Merlin 1D jest zmodernizowaną wersją obecnie używanego Merlin 1C. Ma on większy ciąg (690 kN w stosunku do 556 kN w 1C) osiągnięty dzięki większemu ciśnieniu w komorze spalania oraz dłuższej dyszy. Silnika ma także dodatkową, ciekawą możliwość płynnej regulacji ciągu między 100% a 70%. Jak widać SpaceX konsekwentnie realizuje plan budowy pierwszego stopnia wielokrotnego użytku – regulacja ciągu jest jednym z kluczowych wymogów dla rakiety która ma lądować pionowo (choć o ile pamiętam to wymagany jest znacząco większy zakres tej regulacji niż te 30%).
Sama rakieta F9 v1.1 jest podobno znacznie (o 50%) dłuższa od obecnego F9 – zarówno pierwszy jak i drugi stopień są wydłużone. Na różnych forach pojawiają się też pogłoski że SpaceX zmieni układ silników z obecnej szachownicy 3×3 na pięciokąt z jednym w środku lub na sześciokąt, ale moim zdaniem to nie nastąpi, bo wymagałoby to poważnych zmian w układzie rur doprowadzających paliwo i utleniacz.
Patrząc na to zdjęcie powyżej, to rozbudowa hangaru nie będzie taka prosta – z jednej strony ograniczeniem jest odległość od rakiety a z drugiej granica LC40.