Smażone kamery

Ten drugi stopień Stoke Space Andromeda jest naprawdę ciekawy. Z tego co rozumiem zamontowano go niżej na stanowisku startowym by choć częściowo symulować sytuację gdy gazy wylotowe będą wracały i uderzały w osłonę termiczną. Jednak przy okazji spowodowało to usmażenie kamery.

Jestem dość optymistycznie nastawiony do tego rozwiązania ale jednocześnie zauważam jak skomplikowane będzie dokładne przetestowanie tego zanim poleci to w kosmos – może się okazać że jedynym sposobem na uzyskanie porządnych danych testowych jest technika SpaceX czyli testowanie w czasie lotu a nie na stanowisku testowym. Interakcje między drugim stopniem a atmosferą przy hipersonicznych prędkościach są niezwykle trudne do zasymulowania. Podobnie z temperaturami jakie osiągają gazy uderzające w osłonę.

Stoke odgraża się że pierwsze loty jeszcze w tym roku ale na początku nie będą próbować odzysku ani pierwszego ani drugiego stopnia. Chcą to osiągnąć powoli – najpierw orbita a dopiero potem odzysk. Cóż, trzymam kciuki za nich.

Marek Cyzio Opublikowane przez: